Aktualności

Gotycko-barokowy ponorbertański zespół kościelno-klasztorny z 1160 r. w Hebdowie był naszym kolejnym przystankiem na trasie realizacji projektu: „Peacepainting w Polsce i w Norwegii”

W pięknych, odrestaurowanych wnętrzach zabytkowego klasztoru, którego obecna nazwa brzmi Centrum Wiara i Kultura, powitał nas inaugurującym wernisaż przemówieniem dyrektor  o. Eugeniusz Grzywacz- wspaniały gospodarz, historyk  sztuki, obdarzony niezwykłym darem oratorskim i imponującą wiedzą. Podczas inauguracji spotkania mówił o roli sztuki, o istocie malarstwa abstrakcyjnego, postawił tezę, że „człowiek jest szczęśliwy wtedy, jak coś tworzy”. Faktycznie obserwując później zmagania twórcze uczestników warsztatów, widzieliśmy, ile radości i szczęścia daje proces twórczy ! Kilka zdań i slajdów na temat historii klasztoru okazały się dobrym pomysłem do rozbudzenia zainteresowania słuchaczy miejscem, w którym zaplanowane zostało spotkanie.

Po powitaniu przez dyrektora głos zabrał artysta malarz Kamil Moskowczenko, związany zawodowo z Akademią Sztuk Pięknych im. E Gepperta we Wrocławiu, asystent pracowni Malarstwa prof. A.Kowalskiej- Szwczyk. Opowiedział nam o wystawie swoich prac zainstalowanej w związku z realizacją projektu w przepięknych murach dawnego klasztoru. Pan Mosowczenko swoją ekspozycję skomentował w następujący sposób: „Nieuchronność rozpadu, ale też stałość powstawania nowych bytów była dla mnie inspiracją do stworzenia tej kolekcji obrazów, którą tutaj prezentuję. Jest to fragment większego zbioru”.

Kolejnym punktem spotkania było poznanie dziedzictwa kulturowego – historii opactwa wpisanego mocno w losy polskiej kultury i polską historię. Mieliśmy niepowtarzalną okazję  zwiedzenia zabytkowego klasztoru i kościoła pod przewodnictwem ojca Eugeniusza. Rozpoczęliśmy swoją wędrówkę na dziedzińcu, gdzie zapoznaliśmy się z ciekawą historię powstania klasztoru i życia mnichów pełnego poświęcenia i wyrzeczeń. Z kolei przeszliśmy do zabytkowego kościoła, który niegdyś przeznaczony był  tylko dla zakonników.

Potem przeszliśmy ciemnymi schodami do krypty symbolizującej czyściec. W tej krypcie składano ciała zmarłych zakonników, a uroczystości pogrzebowe trwały około tygodnia. Zakonnicy gromadzili się wokół ciała, aby modlić się za zmarłego. Gdy już odprawiono uroczystości pogrzebowe, korytarzami przenoszono ciało zakonnika do podziemi.

Dowiedzieliśmy się również, że opatem klasztoru był Józef Andrzej Załuski, założyciel słynnej biblioteki w Warszawie. Ksiądz poinformował nas także, że w hebdowskim klasztorze znajdowała się niegdyś jedna z najbogatszych bibliotek zakonnych w Polsce. Niestety, została zniszczona przez zaborców rosyjskich.

W czasie pobytu w Hebdowie młodzież miała okazję zapoznać się z legendami i baśniami norweskimi – słuchaliśmy przepięknie interpretowanych przez Annę Seniuk baśni z literackiego cyklu „Zamek Soria Moria”. Tak różnorodne tematy kulturowe dostarczyły wielu  wrażeń estetycznych i inspiracji do artystycznej twórczości.

Warsztaty malarskie w krużgankach hebdowskiego klasztoru pod czujną, pełnym wskazówek i porad  opieką artysty zaowocowały powstaniem wspaniałych prac.

Można je oglądać w Hebdowie do 18 listopada- czasu pozostało mało, więc warto zaplanować sobie w najbliższych dniach wyjazd do gościnnego Hebdowa!

W podsumowaniu pan Moskowczenko pochwalił młodych artystów i nie ukrywał, że zauważył  kilka wybitnie uzdolnionych osób! Byliśmy bardzo dumni z takiej pochwały.

Odjeżdżaliśmy z Hebdowa  - tej odkrytej na nowo perły Małopolski naładowani silną energią miejsca uroczego i  magicznego, do którego naprawdę warto wracać.

 Relacje wideo z pobytu w Hebdowie poniżej:

 Cz. 1

 Cz. 2