Dyskusyjny Klub Książki

W swoim otoczeniu niemal codziennie słyszymy "nie mam na nic czasu", "ciągle się śpieszę", "mam tyle spraw na głowie". W natłoku obowiązków ciężko nam znaleźć chwilę dla siebie. Czasem jednak warto się zatrzymać. Choćby po to, żeby pójść na spacer, spotkać się ze znajomymi czy przeczytać dobrą książkę. Przykładem mogą służyć nam Członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki - miłośnicy literatury, którzy od ponad czterech lat co miesiąc odwiedzają bibliotekę i chętnie wymieniają się spostrzeżeniami na temat przeczytanych lektur. Tak też było 23 czerwca. I choć omawiana lektura nie należała do "lekkich, łatwych i przyjemnych" to spotkanie jak zwykle przebiegło w miłej i sympatycznej atmosferze.

Rupert Isaacson „Opowieść ojca”

Kiedy Kristin i Rupert dowiadują się, że ich synek jest dzieckiem autystycznym ich życie całkowicie się zmienia. Odtąd mają tylko jeden cel. Zrobić wszystko, co w ich mocy, aby Rowan mógł w miarę normalnie funkcjonować. Jednak kolejne metody zawodzą, konwencjonalne terapie okazują się nieskuteczne, a chłopiec zamyka się w swoim własnym świecie. Jego stan poprawia się tylko wtedy, kiedy ma kontakt z ukochaną klaczą - Betsy. Rupert postanawia więc zabrać syna do Mongolii- kraju pełnego dzikich koni i szamanów - uzdrowicieli. Wkrótce realizuje swój szalony plan i wspólnie z Kristin i Rowanem wyrusza w daleką podróż...

Książka Ruperta Isaacsona nie jest wyłącznie opowieścią o chorobie i cierpieniu. To przede wszystkim historia o bezgranicznej miłości, poświęceniu i oddaniu drugiemu człowiekowi.

Na poniedziałkowym spotkaniu członkowie Klubu zaopatrzyli się w lektury na wakacje i obiecali nas odwiedzać podczas letniej przerwy w spotkaniach.

Życzymy im oraz wszystkim Czytelnikom słonecznych wakacji, na kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki zapraszamy już we wrześniu.

Dofinansowano ze środków Instytutu Książki